Przemiany moich klientów
Odkryj inspirujące historie przemian moich klientów, które mogą stać się iskrą do własnych działań.
Odkryj inspirujące historie przemian moich klientów, które mogą stać się iskrą do własnych działań.
Agnieszka jest moją klientką od wielu lat, i śmiało mogę ją nazwać tytanem pracy, ponieważ trenuje pięć razy w tygodniu. Z czego cztery jednostki treningowe są ukierunkowane na trening siłowy, gdzie dwa razy trenuje dolne partie ciała i dwa razy górne partie, natomiast jedna jednostka to trening kondycyjny. Od początku naszej współpracy skupiamy się głównie na kwestii sylwetkowej, gdzie poczyniliśmy naprawdę duży postęp pod względem jakościowej masy mięśniowej, a następnie redukcji tkanki tłuszczowej. Poza prowadzeniem treningowym, pokazałem Agnieszce jak korzystać z aplikacji do liczenia kalorii, jak obliczyć swoje zapotrzebowanie. Dzięki temu Agnieszka stara się pilnować ilości spożywanych kalorii, przez co może cieszyć się dobrą sylwetką przez cały rok.
Historia Piotra jest bardzo ciekawa i inspirująca. Piotr, poza tym że lubi trenować, kocha jeszcze jeden sport, a mianowicie jazdę na motorze. Niestety, pewnego niefortunnego razu Piotr złamał kręgosłup podczas jazdy na motorze. Po tym incydencie czekała go spora praca z fizjoterapeutą, jednak kiedy dostał już zielone światło i możliwość wzmacniania kręgosłupa na siłowni, udał się do mnie. Początkowo priorytetem było zadbanie o kręgosłup oraz bolesne barki. Po poradzeniu sobie z obiema przypadłościami, ustaliliśmy nowy cel, którym była poprawa sylwetki przed wyjazdem na wakacje. W tym okresie wdrożyliśmy trening stricte kulturystyczny, a także nauczyłem Piotra, jak kontrolować ilość spożywanych kalorii, dzięki używaniu aplikacji Fitatu. Cel został zrealizowany, a Piotr może cieszyć się lepszą sylwetką, większymi bicepsami, wcięciem w talii i przede wszystkim zdrowym kręgosłupem i barkami.
Ten niesamowity młodzieniec o imieniu Stanisław ma zaledwie 16 lat i przyszedł do mnie w celu poprawy swojej sylwetki. Z Staśkiem praca była od podstaw, ponieważ nigdy wcześniej nie trenował siłowo. Początkowo skupiliśmy się na nauce podstaw treningu siłowego i opanowaniu techniki. Staś jednak szybko złapał bakcyla i od samego początku wiedziałem, że chłopak osiągnie naprawdę fajne rezultaty. Przez około pół roku sumiennego treningu ukierunkowanego na wzrost masy mięśniowej udało mu się osiągnąć dobre rezultaty przyrostu mięśni, co w młodym wieku nie jest aż tak proste.
Andrzej zgłosił się do mnie z jednym celem – redukcją masy ciała. Do Andrzeja podszedłem z rozwagą, ponieważ wziąłem pod uwagę fakt, że nie był on osobą aktywną fizycznie, a środowisko siłowni było mu raczej obce. Cel był dość ambitny, ponieważ Andrzej posiadał około 20 kg nadwagi. Początkowo zaczęliśmy od podstaw, postawiliśmy na edukację, aby Andrzej zaprzyjaźnił się z siłownią i nie zraził się do niej. Starałem się też uświadomić mu, że efekty wymagają czasu. Dziś, oprócz lepszej sylwetki i zrzucenia około 20 kg, Andrzej nadal regularnie trenuje 3 razy w tygodniu. Po drodze ustaliliśmy także nowe cele, takie jak możliwość wykonywania podciągnięć na drążku, które oczywiście udało nam się zrealizować.
Alicja to nie tylko moja klientka, ale także moja życiowa partnerka, która regularnie trenuje od kilku lat. Pomysł na tę metamorfozę zrodził się podczas wyjazdu do Tajlandii. Trzy miesiące przed planowaną podróżą postanowiliśmy, że wspólnymi siłami osiągniemy naprawdę dobrą formę, aby dobrze prezentować się na plaży. Aby osiągnąć cel, najważniejszym aspektem było zredukowanie tkanki tłuszczowej. Alicja musiała wejść w deficyt kaloryczny i spożywać około 20% mniej kalorii niż jej podstawowe zapotrzebowanie. Dodatkowo, wykonywała czterokrotnie trening siłowy oparty na schemacie FBW, który zawsze kończył się delikatnym treningiem cardio w postaci 20-minutowego marszu pod górę na bieżni. Po trzech miesiącach sumiennej pracy osiągnęliśmy dobry rezultat, który przyczynił się do zmniejszenia tkanki tłuszczowej i odsłonięcia mięśni brzucha.
Klaudia na co dzień jest instruktorką pole dance, której pracę polecam zaobserwować, ponieważ robi naprawdę niesamowite rzeczy! Z racji wykonywanego zawodu cele treningowe były dwa: pierwszy to zwiększenie obwodu pośladków, a drugi to podkręcenie wydajności w pole dance. Udało się połączyć jedno z drugim, ponieważ oprócz treningu sylwetkowego ukierunkowanego na wzrost pośladków, Klaudia regularnie wykonywała trening motoryczny, który miał poprawić jej performancę. W treningu Klaudia jest naprawdę zaawansowana, dzięki sumiennej pracy udało jej się zwiększyć obwód pośladków, podnosząc przy tym około 180 kg w hip thrust, oraz poprawić wydajność w takich ćwiczeniach jak podciąganie na drążku, Klaudia bez problemu wykonuje 10 podciągnięć z własną masą ciała, a także podciągnięcie z dodatkowym obciążeniem, które wynosi ponad 20 kg.
Filip to bez dwóch zdań prawdziwa bestia i gość, który pokazuje mi, że wszystko jest do osiągnięcia. Początkowo Filip przyszedł do mnie z celem siłowym, jakim była poprawa wyników w trójboju siłowym. Ten cel zrealizowaliśmy lepiej niż przewidywałem, ponieważ Filip po siedmiu miesiącach poprawił swoje wyniki:
Ta współpraca jest dla mnie bardzo owocna, ponieważ Filip nigdy nie odpuszcza i zawsze słucha moich porad w 100%. Dziś z Filipem trenujemy stricte kulturystycznie, chcąc zbudować jak najwięcej masy mięśniowej. Jak widać na zdjęciach, zmierzamy w naprawdę dobrym kierunku.
Z Zuzią postanowiliśmy zgubić zbędne kilogramy. W tym procesie byłem głównie odpowiedzialny za trening, a Zuzia zajęła się kwestią dietetyczną, sama z siebie zaczęła pilnować tego, co i ile spożywa. Dzięki temu osiągnęliśmy fajny efekt, w którym Zuzia zgubiła około 5 kg zbędnej tkanki tłuszczowej w kilka miesięcy. To przyczyniło się do poprawy sylwetki, między innymi zgubieniu “boczków” i zmniejszeniu obwodu ramion. Dodatkowo, dzięki treningowi siłowemu, zbudowaliśmy mięśnie w pożądanych partiach, takich jak pośladki.
Marta to kolejny tytan pracy. Oprócz pracy nad sylwetką, skupiamy się także na jej sprawności fizycznej, co w rezultacie przynosi dobre efekty zarówno w jednym, jak i drugim obszarze. Poza transformacją sylwetkową, Marta jest obecnie bardzo sprawną kobietą, która bez problemu wykonuje 10 podciągnięć z własną masą ciała, ponad 20 pompek, a także podnosi więcej niż jej masa ciała w ćwiczeniach takich jak przysiad czy martwy ciąg. Obecnie w treningu siłowym skupiamy się na realizacji 4 jednostek, z czego 2 są ukierunkowane na dolne partie ciała, a 2 na górne. Dodatkowo Marta jest sportowym maniakiem i poza siłownią dba o trening kondycyjny, jeżdżąc rowerem.
Z Erykiem współpracuję już od 2 lat, głównie online, co, jak widać, nie utrudnia nam pracy nad wzrostem masy mięśniowej. Przez ten czas, oprócz nowych tatuaży na ciele Eryka, przybyło także dodatkowo 20 kg masy oraz wiele kilogramów w ćwiczeniach siłowych. Zwykle skupiamy się na 4 jednostkach treningowych, poświęconych 2 dolnej części ciała i 2 górnej części ciała. Dzięki temu możemy proporcjonalnie pracować nad rozwojem muskulatury.
Dawid, poza tym, że jest moim klientem, jest także moim dobrym przyjacielem i pracuje w tym samym zawodzie. Dlatego tym bardziej jestem zadowolony z faktu, że zaufał mi w kwestiach treningowych. Z racji tego, że oboje jesteśmy trenerami, dogadujemy się bezproblemowo w kwestii treningu. Celem Dawida jest głównie rozwój muskulatury w górnej części ciała, co, jak widać na zamieszczonych zdjęciach, udało się zrealizować. Praca z Dawidem jest o tyle przyjemna, że charakteryzuje się on niskim poziomem tkanki tłuszczowej, co pozwala nam budować wysokiej jakości masę mięśniową.
Z Klaudią współpracuję już od dłuższego czasu. Nasza współpraca rozpoczęła się, gdy Klaudia wygrała karnet w klubie fitness, w którym prowadzę treningi. W tamtym czasie była moją klientką na zajęciach grupowych. Dziś Klaudia jest jedną z moich najbardziej regularnych klientek, trenującą według planu napisanego przeze mnie, który zazwyczaj ma na celu poprawę sprawności i sylwetki. Na treningach realizujemy wiele zadań jednocześnie – od różnego rodzaju skoków, przez rozwój siły, po kształtowanie pośladków. Klaudia często uczestniczy także w eventach biegowych (przeważnie na 10 lub 20 km), które uzupełniają jej plan.
Od początku naszej współpracy Klaudia z drobnej dziewczyny wyrosła na silną kobietę, która bez problemu podciąga się na drążku, wykonuje pompki i dipy. Jednym z naszych największych osiągnięć jest przekroczenie 200 kg w hip thrust, co pokazuje, że jej pośladki są bardzo silne i dobrze rozwinięte.
Już teraz widzisz, jak wspaniałe rezultaty można osiągnąć z odpowiednim wsparciem i determinacją. Chcesz, aby Twoja metamorfoza była następna? Zostaw mi swój adres mailowy, a ja odezwę się do Ciebie jak najszybciej